Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 10 maja 2011

PIERWSZY WSCHÓD SŁOŃCA NA ZIEMI

Zaburzymy znowu chronologię wydarzeń, ale tak to jest, że co się przydarzy jako ostatnie, to robi największe wrażenie i od razu chce się to opisać :)
Otóż wczoraj nocowaliśmy tuż przy East Cape - Wschodnim Przylądku, żeby móc rano obejrzeć wschód słońca. Bo to jest najbardziej na wschód wysunięty kawałek zamieszkałego lądu na Ziemi. Czyli każdego dnia słońce wschodzi tam jako pierwsze :D i myśmy to widzieli :D
Wstaliśmy o 5.30, kiedy było jeszcze ciemno, bo musieliśmy podjechać jeszcze 27 km, ledwo przytomnie przeżuwaliśmy w samochodzie pizzę, która została nam z kolacji i gnaliśmy ile sił w kołach, żeby nic nie przegapić.


Po drodze - te jasne punkciki to (jak wiemy po wizycie w obserwatorium w Wellington) Wenus, Jowisz i Saturn :D


czekamy na wschód - wspólne zdjęcie zrobione przez spotkanego Amerykańca, który miał ten sam pomysł co i my :)


już prawie, już prawie...


i jest! Pierwszy wschód słońca na Ziemi 10. maja 2011 :D


dzień dobry Dniu :)


Cowa Bunga :P powrót


droga powrotna.

A teraz jesteśmy już w Auckland! Można powiedzieć, że nasza podróż dobiegła końca - zrobiliśmy wielką pętlę, a nawet dwie, po obu wyspach i wróciliśmy do pierwszego miejsca, które poznaliśmy w Nowej Zelandii - domu Basi. Tak szybko zleciały te nasze cztery miesiące - wydaje się jakbyśmy ledwo wczoraj stąd pojechali...
Ale super jest znowu zobaczyć się z Rodzinką, rozmowom nie było końca, opowiadania co tam u nas, co tu w Auckland, no i nasze walizki...rzeczy, których nie wzięliśmy na południe...coś, o czym przez cztery miesiące już trochę zdążyliśmy zapomnieć i stało się dla nas 'tajemniczą zawartością walizki - nie wiemy co tam jest, ale na pewno coś superowego'. No i rzeczywiście spodnie, koszulki, kosmetyki - to jak druga Gwiazdka :D

Pozdrawiamy!
K&iG.

5 komentarzy:

  1. wow! tak, jak nie lubie wschodow i zachodow i ich ckliwosci - tak taki pierwszy wschod...!!! milego otwierania waliz/plecakow!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna przygoda! No i wschód słońca też piękny!

    OdpowiedzUsuń
  3. a jakie mielismy szczescie z pogoda - przez ostatnie tygodnie lalo, nasz wschod taki piekny, a teraz znowu leje...:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ignac....jak Ty dzierżysz ten aparat...nie bój się nikt Ci go nie zwinie:P

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja byłam w Nowej Zelandii 12 m-cy tych wschodów i zachodów słońca naoglądałam się bardzo dużo .Najpiękniejszy wschód słońca przeżyłam na wyspie południowej w Christchurch.Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń