Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 1 listopada 2010

ODLICZAMY...


Co zabrać ze sobą na 8 miesięcy na drugi koniec świata?... Pewnie jednych rzeczy wzięliśmy za dużo, a o innych zupełnie zapomnieliśmy, ale co tam - paszporty, bilety, telefony, pieniądze mamy, więc reszta powinna być ok.

Na początku sytuacja wyglądała dosyć dramatycznie, ale udało nam się to wszystko jakoś poupychać do plecaków, każdy mniej niż 20 kilo - jest dobrze :)

Aha, nasza lista rzeczy do zrobienia przed wyjazdem (zjeść pierogi i zapiekanki, przejść się po kładce etc.) została zrealizowana - prawie, bo nie załapaliśmy się tylko na kiełbaski pod halą. Czy ktoś wie dlaczego na kładce są poprzypinane kłódki z wyznaniami miłości? Do balustrady. Hm :)

Dobra, dziś tyle, bo trzeba się choć trochę przespać przed jutrem. Dobranoc i trzymajcie za nas!

6 komentarzy:

  1. cudnie wyglada poddasze! :) witamy w sieci i powoli... zegnamy w realu:((((
    trzymam kciuki!!! i juz tesknie!
    a klodki - jak to na wielu mostach i nie tylko - np. tez w Cinque Terre - nowa swiecka tradycja. Jedni mowia, ze to jakis dziennikarzyna rozpoczal, aby bylo story. Inni - ze polityk, aby miasto rozslawic w kolejny sposob... A ja tam nie wiem, kolejny chwyt marketingowy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Eh... wy juz pewnie w drodze:) mam nadzieje ze was zadne akcje terrorystyczne ani pyly wulkaniczne nie zatrzymaja:) ciagle sobie w domku mowimy ze ta wasza podroz jest niesamowita i przecudna:) zatem trzymamy kciuki i juz nie mozemy doczekac sie relacji:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie rozbiliście bank, nikogo nie żegnało na lotnisku tyle osób co Was. Chwilami miałam wrażenie jakbyście wyjeżdżali na stałe. Na szczęście to tylko wrażenie:) Czekam na info, że Londyn zdobyty!

    OdpowiedzUsuń
  4. A po co by mieli ciężary dźwigać. Bociany co tam na zimę latają mówiły mi, że w NZ są jakieś sklepy i kupować też się w nich da:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochani!
    Dziękujemy baaardzo raz jeszcze wszystkim za przybycie dziś na Balice. Transparent nas rozczulił... jak odkryję tajniki przesyłania zdjęć z telefonu na ślicznego netbooka Krysi to zamieszczę zdjątko ekipy żegnającej:-]

    Ponadto bardzo dziękujemy za komentarze. Nawet jak czasem nie będziemy odpisywać od razu to bez krempacji, komentujcie dalej i dalej. Stworzymy może nawet jakiś mały ranking jak na forach kto będzie najbardziej aktywnym komentatorem - bez nagrody, bo Krysia mówi że to przekupstwo ;-)
    dobrej nocy idziemy spać bo rano baaardzo wczesnie znowu trzeba wstać
    apap <--

    OdpowiedzUsuń