To jest to co nie może mi wyjść z głowy, bo MY mieliśmy teraz chodzić po czarnym piasku boso
i ten piasek miał nas parzyć w stopy!!!!! - ilość wykrzykników nie wyrazi tego jak bardzo chciałbym to wykrzyczeć...
Z ciekawostek powiem Wam, że jeśli Wasz dowód osobisty jest choćby lekko pęknięty, to w oczach polskiego prawa jest UWAGA - N I E W A Ż N Y
I nie możecie otworzyć przy jego pomocy nowego konta bankowego z dollarami, czy też polecieć na nim do Londynu.
Możecie oczywiście to wszystko zrobić jeśli macie paszport - no chyba, że macie paszport w ambasadzie Nowej Zelandii w Londynie, to wtedy nie możecie.
ech - mieliśmy teraz wygrzewać się w promieniach słońca !!!
Z drugiej jednak strony JEŚLI Nam się uda i polecimy, będzie to najbardziej wyczekiwany wyjazd jaki mogę sobie wyobrazić.
Z dobrych wiadomości udało mi się uruchomić skaner i skanuje teraz wszystkie możliwe dokumenty, zaświadczenia, oświadczenia... Dziękuję również znajomej grupie prawników przygotowującej dla mnie pomocne dokumenty :-)
Wydawało mi się w Londynie, że złożenie tych papierów w ambasadzie to był wysiłek i potem to już tylko cierpliwie czekać... Nic bardziej mylnego - teraz dopiero to jest jazda.
Prosimy wszystkim o dalsze trzymanie kciuków i możliwe wsparcie :-)
Pozdrawiam tego pięknego dnia, kiedy to urzędy w Polsce nie pracują, podania o nowy dowód oczekują cierpliwie na jutro, przelewy bankowe leniwie zastanawiają się czy przelać się w piątek czy może jednak w poniedziałek.
iG.
Igna, spoko majonez! czarny piasek na Was czeka z pewnością równie cierpliwie jak Wy cekacie na wize :) :*
OdpowiedzUsuńnie ma tego zlego...
OdpowiedzUsuńprzynajmniej piwko-cola-wodka urodzinowe ze mna sie udalo!!
dziekuje:)
uklony
dobranoc...
ide spac...
paaaa